W poprzednich odcinkach

Ala

Ja powiem krótko, bo jestem zmęczona

Rozbrajał mnie Zybert i sekretarka Trettera Very Happy

I wkurzył mnie troche Lesień łażący do Meg

Tala

Dobra kolejny odcinek bez LiLów. Nudy...

Anna Z

A mnie się odcinek podobał i to bardzo. Przede wszystkim ze względu na ciekawy i poruszający wątek medyczny. Te dzieciaki to nie tylko ofiary własnej lekkomyślności, ale ofiary sytuacji życiowej. Rozmowa brata poszkodowanego chłopaka z matką Mareczka piękna i poruszająca. Wątek Marioli i Korzyckiego pokazał co tak naprawdę dla Marioli liczy się. Patrycja w rozmowie z nią wypadła blado, myśli wyłącznie o własnej karierze. Orlicka, to wyraźnie widać, nie nadaje się do kierowania ludźmi, nawyki wyniesione z relacji ze studentami nie sprawdzają się w kierowaniu ludźmi, którzy są praktykami i którzy znają swoją wartość. Tretterowi jak widać głęboko Małgosia zapadła w serce, stąd jego poruszenie i widoczne rozczarowanie na wieść o jej ciąży. Na szczęście dominowali w odc. bohaterowie lubiani, więc doceniam to, że nawet dla Edyty znalazło się miejsce przynajmniej przez chwilę. Ubolewam tylko, że nie było Latoszków, ale jak widać trzeba uzbroić się w cierpliwość. Generalnie, podoba mi się, że wątki medyczne niosą ze sobą ważne treści, ludzkie problemy, kłopoty, że zawierają w sobie jakąś naukę, jakieś ważne przesłanie. I takie mądre treści znalazłam w dzisiejszym odcinku.

Gosia

Wielka szkoda,że bez Lilów,po początku od razu wiedziałam,ze ich znowu nie będzie.Zauważyłam,że nawet na początku dali ginekologa,wcześniej go nie było.Fajny był Pawica,trzymam jego stronę,ostatnio go coraz więcej.No i co jeszcze,wątek w sumie może być tylko denerwował mnie ten młodszy brat,trochę stocznie grał,ale w sumie ok.Fajne wspomnienie i Mareczku,Mariolka i Korzycki fajni,widać na czym naprawdę zależy salowej.Ogólnie chyba tyle.

marta

Jak dla mnie tylko Pawica ok ;a ze to forum o Latoszkach;a nie o Pawicy ;to i widac po komentarzach..

Ala

Mnie również odcinek przypadł do gustu i cóż tu jeszcze dodać za Anią Very Happy

Orlicka z tymi referatami jes naprawdę denerwująca - owszem, na bieżąco trzeba być z nowinkami, ale trzeba być też na bieżąco z pacjentami.
No i tyle. Smile

Anna Z

Jakoś nikt się nie kwapi do skomentowania dzisiejszego odcinka, ale mogę tylko tyle powiedzieć: nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Ważny społeczny problem transplantologii zniszczono natrętnym tonem dydaktycznym, gadulstwem rodem z kiepskiej publicystyki i brakiem pomysłu na pokazanie tego ważnego problemu. Odcinek raził sztucznością i brakiem akcji. Jeszcze inna moja wątpliwość dotyczy obsady odcinka. Czy koniecznie w roli żony zmarłego pacjenta musiała być obsadzona aktorka znana z wszelkich możliwych produkcji pojawiających się w telewizji publicznej i nie tylko? Koniecznie serial renomowany musi brać udział w pogoni za rozpoznawalnymi twarzami "gwiazd" kreowanych przez media, które po sezonie giną w niebycie? Do tej pory w NDiNZ w epizodach obsadzano albo prawdziwe gwiazdy, albo mało lub wcale nieznanych aktorów, którzy jak później okazywało się wypływali na szerokie wody. Dzisiejszy odcinek do szybkiego zapomnienia, poza jedną sceną z początku: rozmowa Holendra z tym nowym, no może jeszcze bardzo ciepła scena rozmowy Trettera z Meg. To jednak za mało na cały odcinek.

Ala

Mam mieszane uczucia. Konstanty zapowiada się ok, jednakże brakuje starych twarzy. Kuba, Zybert i Pawica to trochę za mało dla mnie. Naprwdę brakuje mi Sambora i Latoszków. Odnośnie obsady, zgadzam się z Anią. To raczej byłoby tyle.

Gosia

No szkoda,że odcinka nie zrobili lepiej,pamiętam kiedyś,że też był ten problem i było super pokazane,jeszcze wtedy był Bruno.Podobała mi się rozmowa Pawicy z dyrektorem i potem dyrektora z Orlicką,ujawnienie na co zmarła żona Zyberta,Kostek średnio,myślałam,że dzisiaj będzie lepiej.

niuńka

bardzo mi sie podobał odcinek bardzo bardzo porusza moj ukochany temat(o ile mzona tak mowic o przeszczepie narzadów) Razz

a ze LiL nie bylo fakt ale juz sie zdazyłam przyzywczaic i zauwazac mase innych pozytywów Very Happy

Kostek był super Very Happy