Forum Na dobre i na złe Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Radosna Twórczość 2 :]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58, 59  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Na dobre i na złe Strona Główna -> Na dobre i na złe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala
Dziewczyna Latoszka
Dziewczyna Latoszka



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z pomarańczowego pokoju

PostWysłany: Pon 10:07, 21 Sty 2008    Temat postu:

Na szczęście wrzesień przebiegł bez większych atrakcji. Być może dlatego, że Lena i Witek spędzili go w Krakowie, z dala od kłócących się rodziców. Wakacje jednak szybko dobiegły końca i wkrótce, może nawet zbyt szybko, znaleźli się w domu. Latoszek zastanawiał się, czy dom będzie cały po powrocie do Warszawy, na szczęście prawie wszystko było w porządku- w każdym razie od zewnątrz. Panie pozostawione w domu, najwyraźniej zmieniły strategię działania: pani Latoszek rządziła na dole, pani Starska na górze. Tak więc można było powiedzieć, że na dole praktycznie nic się nie zmieniło. Na górze było nieco gorzej.
- Mamo, co się stało z oknami?
- Ładnie, prawda?
- Skąd te firany?
Lena miała ochotę zrobić coś złego swojej matce. Jednym z powodów były firany, które bez powodzenia, zdaniem Leny, zastępowały rolety. Przywracanie wszystkiego do poprzedniego wyglądu, teraz, kiedy rozmiary brzuszka były już znaczne, nie było najlepszym pomysłem. Lena poczuła się nagle bardzo zmęczona i zapragnęła położyć się do łóżka, ale czerwone zasłonki zmusiły ją do zejścia na dół. Pani Latoszek miała już pojęcie, że zmienianie czegokolwiek bez zgody młodych, mogłoby być niebezpieczne. Mogłaby doradzić, ale… wolała nie wchodzić im w drogę. Przynajmniej teraz, kiedy to ona mieszka z nimi.
Lena ułożyła się na kanapie.
- Lena, córeczko, może lepiej w sypialni…
- Nie, dziękuję.
- Ale…
- Witek, nie wytrzymam!
Latoszek podskoczył jak oparzony i zupełnie nie wiedział, co zrobić, chociaż Lenie chodziło tylko o panią Starską. W końcu odetchnął głęboko i poprosił panią o wyprowadzenie Pieska. Gdyby wzrok jego teściowej mógłby zabijać, Witek pewnie byłby od minuty martwy. Kobieta wzięła psa i bez słowa wyszła.
- Podpadłem twojej mamie.
- Ściągnij te firany, bo nie wytrzymam i coś złego się stanie albo mamie, albo mnie, albo…
- Dobrze, zdejmę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
Miłość życia dr Latoszka



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Mexico suenos...

PostWysłany: Pon 14:28, 21 Sty 2008    Temat postu:

hehe firany Very Happy dobreee Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halley
Miłość życia dr Latoszka



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Pon 14:40, 21 Sty 2008    Temat postu:

bardzo fajne Ala Smile pisz częsciej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia
Dziewczyna Latoszka
Dziewczyna Latoszka



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 18:18, 21 Sty 2008    Temat postu:

Dokładnie pisz częściej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Dziewczyna Latoszka
Dziewczyna Latoszka



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z pomarańczowego pokoju

PostWysłany: Pon 17:49, 04 Lut 2008    Temat postu:

Bu.

Ostatnie tygodnie starego roku były dla Leny prawdziwą katorgą. Nie dość, że przyszły członek rodziny dawał o sobie znać, kłótnie teściowych przyprawiały w najlepszym razie o zawrót głowy. Widać było, iż to pani Starska prowokuje wszystkie kłótnie – czasem mama Witka wolała nie mówić nic, jednak i to natychmiast spotykało się z dezaprobatą drugiej kobiety, która stwierdzała, że w ogóle się niczym nie przejmuje. Pani Latoszek jednak do najspokojniejszych nie należała, a takie twierdzenie natychmiast musiało spotkać się z jej sprzeciwem. Nie pomogły żadne próby pogodzenia ich, chociaż obie twierdziły, że dobro wnuka jest najważniejsze. Po kolejnej burzliwej wymianie zdań Witek po prostu zacisnął zęby i zadzwonił do siostry.
- O, widzę, że przypomniałeś sobie o moim istnieniu.
- Mogłabyś wpaść do nas? Proszę cię, bo coś się stanie.
- Ciągle się kłócą?
- Bez przerwy. Lena źle to znosi.
- Powiedziałeś im to?
Witek prychnął.
- Dobrze, braciszku, przyjadę.
Tymczasem Lena leżała w sypialni i próbowała nie słyszeć kłótni na dole. Było to niesłychanie trudne, a ona sama czuła się, jakby miała przy sobie zamontowane kolumny. Nakryła głowę poduszką i próbowała się skupić na czymkolwiek, co nie byłoby głosem jej matki.
Nagle poczuła lekki ucisk materaca i pod poduszką, tuż obok jej głowy pojawił się Piesek. On także wydawał się zmęczony tym wszystkim.
- Piesku, Piesku… I co my z nimi mamy… - Lena zdjęła poduszkę z twarzy.
Dagmara nie wskórała wiele. Praktycznie rzecz biorąc wycofała się po kilkunastu minutach i nawet Piesek się jej nie dziwił.
Tegoroczne Święta nie przedstawiały się najlepiej. Lena, po raz pierwszy w życiu, miała dosyć swojej matki. Witek coraz więcej czasu spędzał w szpitalu i Lena, nie mogąc już dłużej pracować, zostawała w domu sama. Szczęście, że rodzicielki siedziały na dole, wystarczyło wtedy kilka trafnych słów, by przyszła mama mogła spokojnie siedzieć na górze.
W Wigilię rano sprawy pań przybrały charakter bardziej osobisty. Lenę obudził dźwięk tłuczonego szkła.
- O, nie. Mam tego dosyć.
Powoli zwlokła się z łóżka i poczłapała na dół.
- Możecie mi powiedzieć, co się tutaj dzieje?
- Nie ważne – odpowiedziała spokojnie pani Latoszek.
- Jak to nieważne! Własne dziecko pani nie obchodzi!
- Wspaniale.
Latoszek siedział sobie spokojnie w pokoju lekarskim i zajmował się uzupełnianiem dokumentów.
- Cześć! Merry Christmas! – Jacek Mejer zadowolony wkroczył do pokoju i wrzucił na siebie kitel. – A co ty tu robisz w Wigilię? Z żoną powinieneś…
- Ty też jakoś z żoną nie siedzisz.
- Ale moja żona nie jest w ciąży.
- To potrzebujesz żony przy nadziei, żeby przy niej posiedzieć?
- Tobie, jak widzę, nawet to nie wystarcza.
- Nie jestem…
- …w nastroju do żartów – dokończył za niego z ironią Mejer. – Słyszałem to milion razy w tym tygodniu. Chyba faktycznie jesteś w ciąży bardziej niż Lena.
Gdyby wzrok mógł zabijać, Mejer w tej chwili padłby martwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia
Dziewczyna Latoszka
Dziewczyna Latoszka



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 18:00, 04 Lut 2008    Temat postu:

Nie no końcówka genialna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniaaaaa
Cicha Wielbicielka Latoszka
Cicha Wielbicielka Latoszka



Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:02, 04 Lut 2008    Temat postu:

świetne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
Miłość życia dr Latoszka



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Mexico suenos...

PostWysłany: Śro 15:35, 06 Lut 2008    Temat postu:

super Ala Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halley
Miłość życia dr Latoszka



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Śro 16:59, 06 Lut 2008    Temat postu:

baaaardzo fajnie ciesze sie ze ci sie nie znudzilo i ze piszesz :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
Dziewczyna Latoszka
Dziewczyna Latoszka



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy

PostWysłany: Śro 18:18, 06 Lut 2008    Temat postu:

Fajnie, że nie brakuje ci wytrwałości. Przyjemnie poczytać. Ale obie mamuśki świętego wyprowadziłyby z równowagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Na dobre i na złe Strona Główna -> Na dobre i na złe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58, 59  Następny
Strona 57 z 59

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin